Piotr_
Gość
|
Wysłany: Pon 17:32, 06 Lut 2017 Temat postu: Synteza: Cytaty z rozdziałów |
|
|
Synteza: Cytaty z rozdziałów
Każde złe słowo odsyła duszę w stronę złego ducha i stąd biorą się złe emocje, złe skłonności. Rzeczywistość duchowa nie potrzebuje emocji, przeciwnie, są one zbędną przeszkodą. Wszystko, co budzi niepokój i niepewność w stosunkach między Bogiem a człowiekiem, pochodzi z natury emocjonalnej człowieka, której u Boga nie ma, lub poprzez nią próbuje oddziaływać wieczysty nieprzyjaciel rodzaju ludzkiego.
Bóg odcina wszystkie powiązania, które Nieprzyjaciel umieścił wokół nas. Zaczyna wybijać godzina wielkiego uwolnienia, które prowadzi nas do Miłości. Nasza wolność jest bezcenna, Pan robi wszystko, abyśmy jej sami nie stracili.
Uporządkowane myśli, życie nimi i przekazywanie innym - słowem i przykładem przyczynią się do odbudowy Kościoła. Pokój i ład serca zrodzą moc, która przemieni duszę, innych i świat. Jak wielki jest pokój duszy całkowicie oddanej Bogu! Pan sprawi, że zabłyśnie Jego ład. Słowo Jego wszystko układa.
Pokój, pokój i tylko pokój. Pokój tym, którzy szukają Słowa. Gdzie jest zamieszanie, trzeba prosić o Światło Pana. Trzeba wpływać na innych ludzi w duchu uspokajania ich, a nie jątrzenia. Wiara daje Pokój i Miłość.
Bóg wie o nas wszystko, zna każde, najlżejsze poruszenie naszych serc. Nasza przyszłość była Bogu znana, jeszcze przed założeniem świata. Jesteśmy w pełni rozumiani. Bóg chce uspokajać nasze obawy. Już wkrótce będziemy świadkami wielkiego poczucia bezpieczeństwa, ogarniającego nasze wnętrza, którego fundamentem będzie Miłość.
Pan przywróci nam nasze przebóstwienie. Ogarnie nas taki pokój, że będziemy w ekstazie miłości do Boga. Pan jest busolą, która kieruje nami na wzburzonym morzu. Skieruje nas na spokojne wody. Więzy z Bogiem umocnią dusze, dając pokój duszom. Pokój musi zapanować pomiędzy człowiekiem i Bogiem, a także pomiędzy ludźmi! Pierwszy warunek otrzymania pokoju to posiadanie dobrej woli.
Pan ściga nas swoim błogosławieństwem. Jest lekarzem doskonałym. Ma aptekę, by wyleczyć każdy nasz ból. On zdejmie ciężar, który nas gniecie. Przytłacza nas ciężar błędu. Gdy go odrzucimy, reszta będzie prosta.
Bóg jest Radością i chce nas rozjarzyć radością. Żyjmy Radością już teraz. Kłamstwem zasmuca się serce sprawiedliwego. Trzeba dawać radość i wszystko, co jest radością. To jest misja - być duchem radości. Czerpmy radość ze służby Bogu, ze służby bliźnim.
Powoli, oddamy Bogu ludzka wolę, ponieważ będziemy odkrywać pokój. Nie będzie tego, kto by niepokoił, bo usta Pana Zastępów przemówiły. Gdyby świat wiedział, jaka Miłość, Radość i Pokój czekają na tych, którzy szukają skarbów Nieba. Miejmy pokój. Żyjmy w pokoju.
Nie ma takiej słabości, na której Bóg nie mógłby zbudować największego dzieła. Nie powątpiewajmy o swojej przyszłości. Świadomość, że nasza przyszłość jest zapewniona, może nas wyzwolić do życia w obfitości.
Nie starajmy się zrozumieć, dokąd Pan nas prowadzi. Nigdy nie pozostajemy długo na tym samym stopniu. Ponieważ Miłość nas kocha, dzień po dniu stajemy się Miłością. Pan działa i porządkuje nasze interesy. Chce abyśmy postępowali naprzeciw życiu z radością i nadzieją. To On zastawia nam stół.
Jeżeli dusza ma światłość - ma wszystko! Tylko Bóg, zna chwilę, kiedy zobaczymy Światłość w nas. Pan powtarza nam te same prawdy. To jedyny środek, aby ożywić niektóre, pogrążone we śnie umysły. Usłyszymy Pana wyraźnie, dam nam wsparcie, jakiego pragniemy.
Świat cierpi niedostatek; nie należy szukać tam środków do życia. Gdy człowiek znajduje w Bogu swoją własną pełnię, będzie mógł pomagać innym, nie wykorzystując ich do zaspokajania własnych potrzeb. Już wkrótce nadejdzie pełna stabilizacja finansowa.
Wszystko będzie miłością. Jedna myśl powinna zajmować nasze umysły: Miłość. Bądźmy dziećmi miłości, które nie mają innych zmartwień jak to, żeby szerzyć miłość, która będzie się mnożyć bez końca. To jest nasz obowiązek, by uznać siebie miłością. Słudzy Miłości głoszą miłość, rozważają, jak można mnożyć miłość Boga.
Trzeba organizować się i usprawniać nasze działanie. Wolą Pana jest, abyśmy pracowali w Światłości Jego Ducha. Niech z Ducha Miłości wypływa Duch Jedności. W takim Duchu objawia się Boża moc. W takim Duchu to, co dla nas jest niemożliwe, stanie się możliwe.
Gdyby ci wszyscy, którzy pozbawieni są pracy, przyszli do winnicy Pana, znaleźliby pracę uszczęśliwiającą. Brakuje nam wiary w to, że służyć mamy Bogu w Jego wielkich i wspaniałych planach. Pan może każdemu przydać możliwości działania i poszerzyć zakres zadań, ale robi to wtedy, kiedy służba cieszy nas.
Pan nie odkłada wypełnienia swoich Obietnic. Czy zdarzyło się, aby kiedykolwiek obietnic swoich nie dotrzymał? Błogosławiony niech będzie ten, kto wierzy, że spełni się obietnica, której udzielił! Trzeba ufać Bożym obietnicom i że Pan spełnia prośby – choć często inaczej niż oczekujemy. Inaczej, to znaczy dużo lepiej niż pozwala przewidzieć ludzka wyobraźnia.
Pan nie żałuje łask, udzielenia pomocy, orędzi dla Kościoła nauczającego. Gdyby kapłani w sposób szczególny, prosili o światło, nie odmówiłby im tego. Pan nakazuje zbierać Jego Słowa i nauki tak, by nawet kosze ułomków nie zostały i przekazywać je innym. Słowo Boże musi stawać się coraz bardziej sercem wszelkiej działalności kościelnej.
Jeszcze są słowa o Bogu. Nie odkryliśmy w pełni Potęgi Boga, Jego Miłości i Miłosierdzia. Pan może wszystko. Jest mocą. On trzyma klucze do wielu drzwi. Otworzy je, jedne po drugich, każde w stosownym momencie.
Bóg jest Panem wydarzeń. On zawsze osiąga Swoje cele. To Sam Pan ma działać. On chce nas okryć swoim działaniem. Wypatrujmy Śladów Jego działania. On chce nas pouczyć, czym jest prawdziwa wolność. Chce nam wykrzyczeć swoją Miłość.
|
|