 |
Cytaty z Objawień tlig.fora.pl
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 13:05, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Zbrodnia 10 kwietnia - chyba najtrafniejsza nazwa, skoro nie było katastrofy i nie tylko w Smoleńsku mordowano. Ginęli zresztą ludzie przed i po 10 kwietnia.
Lądowanie na podwoziu dawało zamachowcom szansę na większą kontrolę, kogo zabijają. Gdzie i jak dokonano egzekucji można sobie jakoś dopowiedzieć, ale z pewnością z samolotu nie można wyjść bez schodków, a awaryjne poduszki mogły być usunięte.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 16:17, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
W orędziach danych Cyprianowi Polakowi dochodzi wątek zupełnie innego lotniska:
[początek cytatu]
- Czy jeszcze jacyś na Jużnyj wylądowali innym samolotem, których także zabili?
- Nie, dziecko.
- A na innym lotnisku w Rosji?
- Tak dziecko, skierowali samolot na inne lotnisko.
[koniec cytatu]
Skoro Pan Bóg nie mówi tu o Siewiernym i Jużnym, może chodzić o zupełnie inne, nie znane nam lotnisko.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 16:27, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Powyższy cytat pochodzi z orędzia z dnia 13 VIII 2017.
W kolejnych zdaniach występują słowa "zestrzeleni" i "pochwycony", co wskazuje na różne formy zbrodniczych działań, których dotychczas nie znaliśmy. Trzeba te słowa zapamiętać.
Któryś samolot został zatem zestrzelony. Który, to jeszcze muszę sobie poskładać w umyśle.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 16:54, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Teraz dla uporządkowania chronologii wydarzeń:
"Generalicja wystartowała później od reszty Delegacji. Dowiedziała się o niebezpieczeństwie i chciała się ratować. Dowiedziała się już poza granicami Polski."
(Cyprian Polak - orędzia)
Wydaje mi się, że chodzi o problemy Tupolewa z podwoziem, które mogły trwać kilka-kilkanaście minut i w tym czasie ktoś już zadzwonił do generalicji.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 17:14, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Teraz wątek samolotu "Jak", w którym została zestrzelona generalicja, wraz z prezydentem Kaczyńskim.
[początek cytatu]
- Czy dolecieli na to lotnisko?
- Zostali zestrzeleni.
- I zginęli wszyscy w samolocie?
- Tak, Rosjanie byli wściekli, bo chcieli ich przechwycić.
[koniec cytatu]
Rozumiem przez to, że gdy "Jak" usłyszał o problemach Tupolewa z podwoziem, skierował się na Litwę. Rosjanie to zauważyli i ich zestrzelili. Ciekawe dlaczego chcieli ich przechwycić, a nie zestrzelić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 19:56, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Jest (lub był) na Youtube film pt: "Ciało mamy nie nosiło żadnych uszkodzeń". Jeśli ktoś tak twierdził, to wydaje się, że było to związane z przejęciem tupolewa, a egzekucja mogła się odbyć poprzez wpuszczenie do samolotu silnie trującego gazu - po awaryjnym lądowaniu.
Sprostowanie:
"Katastrofa Smoleńska" to nie jest do końca właściwa nazwa, bo choć zestrzelony "Jak" uległ katastrofie, to jednak słowo katastrofa nie wyczerpuje istoty zbrodni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 21:05, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Kontrowersje wokół ciała Anny Walentynowicz.
W internecie jest mowa o tym, że ciało nie nosiło żadnych obrażeń w momencie, gdy rodziny rozpoznawały bliskich tuż po katastrofie, lecz kilka dni później, ktoś ponownie panią Walentynowicz rozpoznawał i głowa była odcięta.
Jest jasne, że przez kilka dni masakrowano te ciała osób, kŧóre wylądowały awaryjnie na Jużnym, aby wyglądały na ciała zmasakrowane po katastrofie samolotu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 22:51, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Może małe podsumowanie. Co wniosły orędzia dane Cyprianowi Polakowi?
W sprawach korzyści duchowych (bo to jest najważniejsze) jest kilka spraw wartościowych.
Jeśli chodzi o Smoleńsk, to w moim przypadku wróciła mi chęć ułożenia smoleńskich puzzli, których prawie wcale nie dało się dotąd ułożyć. Smoleńsk to mnóstwo puzzli i żaden nie pasował do siebie. Teraz czuję, że jest inaczej.
Smoleńsk to duży, a nie mały spisek. Złożona operacja plus tajemnicze zgony, kŧóre nie pasują do teorii ładunku wybuchowego. Ładunek wybuchowy sugeruje mały liczebnie spisek.
Śmierć człowieka, który sfilmował awaryjne lądowanie tupolewa, kontrowersje wokół ciała Anny Walentynowicz pasuja do słów orędzi, że zaatakowane samoloty były dwa.
O tym, że wywiady Mossad, CIA cokolwiek wiedziały o planowanym zamachu nie dziwi. Była o tym mowa w mediach, że coś w Europie wiedziano.
Normalne jest, że tak duża delegacja przemieszczała się różnymi środkami transportu. Generalicja wiedziała, że nie może lecieć w jednej maszynie. Takie są przepisy.
Kiedyś zastanawiało mnie, dlaczego koła samolotu pokazywane w telewizji leżą "do góry nogami". Faktycznie ustawiono w tym miejscu pewne charakterystyczne elementy samolotu i tylko te charakterystyczne. Koła zatem odwrócono, aby były dobrze widoczne.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 23:24, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Cyprian Polak pisze orędzia często. Gdyby były fałszywe, z pośpiechu popełniłby wiele teologicznych błędów. Z powodu szkód duchowych, ironii, arogancji nie dałoby się tego czytać. Znam siebie, przeczytałem już wiele orędzi.
Wracając do podsumowania. Kolejny wątek smoleński to lądowanie bez wypuszczonego podwozia. Znakiem od Boga jest tutaj słynne lądowanie bez podwozia na Okęciu, półtora roku po smoleńskiej zbrodni. To nie przypadek, ale znak.
Miedwiediew nie bał się przylecieć - kolejny istotny wątek. Ciekawe, że mnie to dotąd nie zastanawiało. W kwietniu 2010 roku nie mówiono jeszcze tak bardzo o zamachu, jak działo się to później. Prezydent Rosji, bądź co bądź powinien być ostrożny. Miał prawo odmówić latania, nawet tak na wszelki wypadek, z obawy, że może jednak jakiś zamach. Z nieznanego źródła. Widocznie on także źródło znał.
Kolejne puzzle: Ukrywanie faktu zamachu na drugi samolot. Dziwny brak monitoringu na Okęciu, o którym dopiero teraz czytam w sieci. Wydałoby się, że prezydent Kaczyński nie wsiada do tupolewa.
Jak choćby dwa puzzle pasują, to się je jakoś zaznacza i nie rozłącza.
Polska agentura. No cóż, głosowanie za aborcją pasuje. Uwikłanie wieloletnich polityków mnie nie dziwi. Co wyjaśnił pan Macierewicz? Od dawna przestała interesować mnie jego praca dla wyjaśnienia Smoleńska. Obiecuje, że coś powie? Niech powie od razu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Nie 23:36, 07 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Trzy lata temu brałem udział (byłem na sali rozpraw jako jeden z kilkudziesięciu widzów) w dwóch rozprawach w sprawie słynego protestu wyborczego Doroty Stańczyk. To było kilka tygodni po fałszerstwie wyborczym w województwie śląskim.
Tuż po fałszerstwie, które nagłośnił "śląski Facebook" pisałem swoje przemyślenia na Facebooku na temat fałszerstwa. Nie mam już tego konta. Wiem, że mimo dużego zaangażowania ludzi w wyjaśnienie sprawy nie udało się tego zrobić do dzisiejszego dnia.
Pewne sprawy wychodzą jednak po latach. Nawet jeśli sprawcy powyjeżdżali, zatuszowali, co się dało, opinia publiczna ma prawo wiedzieć, co się naprawdę wydarzyło. Zmieniają się okoliczności, sprawa wraca.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pon 0:08, 08 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Inny ważny cytat:
"Wszystkim w Polsce dotyczącym Smoleńska kierował rezydent GRU w Polsce. To ten starszy, reprezentacyjny mężczyzna, którego opisała jasnowidzka. On też przygotowywał inscenizację na Siewierny przy współpracy z Polakami i Rosjanami. Przecież rezydent ma ludzi z kraju, których zwerbował."
(Cyprian Polak - orędzia)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pon 0:37, 08 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Logiczne jest to, że zamach był przygotowany na dwa samoloty. Prezydent zawsze mógł w ostatniej chwili polecieć innym samolotem.
Nie opłacało się wtedy przygotować zamachu tylko na jeden samolot. Delegacja i wydarzenie było duże, rocznica okrągła.
Logiczne jest też to, że Rosjanie byli przygotowani do zestrzelenia samolotu. Chociaż wojsko zawsze jest gotowe. Mogliby się jednak wahać, ale się nie wahali, bo mieli mało czasu.
Trotyl mógł być w pocisku, który eksplodował po uderzeniu w samolot. Tak sądzę, że wątek trotylu jest możliwy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pon 1:11, 08 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Zestrzelenie samolotu może oznaczać upadek jego fragmentów na obszary zamieszkałe lub drogę. Trudno, żeby wtedy precyzyjnie wyznaczyć miejsce upadku samolotu. Fakt upadku rozniósłby się po świecie jako fakt drugiej katastrofy lotniczej w tym samym momencie, co od razu dałoby do myślenia, że to zamach.
Rosjanie byli zatem wściekli, że nie mogli samolotu generalicji przechwycić.
Czy to mogło być nad Białorusią? Mogło, bo Rosja i Białoruś mogą mieć stosowne umowy obronne. Pan Bóg nie mówi o tym w orędziach, ale czy ma to większe znaczenie gdzie to było dokładnie? Może jakieś ramy da się wyznaczyć.
Rosjanie musieli zauważyć ucieczkę samolotu generalskiego z kursu na wyznaczone lotnisko. To mogły być pojedyncze minuty dające im szanse na zestrzelenie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pon 1:46, 08 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
W Orędziu przekazanym 13 sierpnia 2017 roku, prorok rozmawia o samolotach startujących z Okęcia.
O jednym mówi prorok, że samolot "zniknął". Chodzi o tupolewa, ale zatrzymam się przy słowie "zniknął". Można to słowo rozumieć jako zniknięcie z radarów albo zniknięcie z "inwentarza". Bo przecież skoro zamach obejmował dwa samoloty i oba nie wróciły, to dlaczego nie słychać o zaginięciu drugiego pojazdu?
Komu zależy na państwowym samolocie bardziej niż na własnym samochodzie? Cyniczne pytanie, ale może być podpowiedzią. Ci którzy lecieli generalskim samolotem pewnie ten samolot znali. Zginęli, wiec już nie miał kto zapytać. Agenci na Okęciu milczeli o tej stracie. Naprawdę nikt tego nie zauważył?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Piotr-246
Gość
|
Wysłany: Pon 1:57, 08 Sty 2018 Temat postu: |
|
|
Prorok pyta Boga o kolejny samolot. "Trzeci a właściwie czwarty" - czyli są jakieś rozbieżności.
Na razie kojarzę, że faktycznie był jakiś trzeci. "Wyczarterowany samolot embrier" - cytat z tego orędzia.
"Nim leciał m. in. Antoni Macierewicz, posłanki Szczypińska i Kempa i inni „ocalali”."
Słowo ocalali w cudzysłowiu, bo ten zgodnie z planem zamachowców miał wylądować bezpiecznie. Sądzę, że przylecieli dużo wcześniej. Gdyby miał jakieś kłopoty z lądowaniem, a tupolew już był w powietrzu, plany zamachowców mogłyby się pokrzyżować.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|